Chciałam Wam pokazać przynajmniej jedną z moich guzikowych bransoletek, z których jestem bardzo dumna, ale nie mam, kiedy zrobić im zdjęć. Wieczorowa pora i sztuczne światło sprawiają, że nie prezentują się za dobrze, a ja zbyt wiele się nad nimi napracowałam, aby teraz zepsuć ich cały urok brzydkimi zdjęciami.
Wisior, którego widzicie robiłam na wzór "Zebry" różnią go kolory, wielkość chwosta ( jest krótszy) oraz to, że zamiast ręcznie malowanego kaboszonu użyłam złotego guzika ( etykietka "Guziki" powoli się zapełnia). Rzadko eksperymentuję z kolorami więc i tym razem postawiłam na klasykę. Czerń i złoto przeważnie pasują do wszystkiego.
sobota, 24 października 2015
poniedziałek, 19 października 2015
Ze szkłem
Wspaniale oszlifowane przez morze szkło o szmaragdowym kolorze oprawiłam w czarne, drobne koraliki. Postawiłam na klasykę i nie kombinowałam z kolorami. Samo szkło miało nieregularny kształt i było mocno wypukłe, ale nie chciałam go za dużo oprawiać w koraliki, by nie straciło swojego uroku.
piątek, 16 października 2015
Czerwony guzik
Kiedyś chwaliłam się Wam moją kolekcją guzików, które udało mi się upolować za grosze. Od dobrych paru dni nic innego nie tworzę tylko guzikową biżuterię.
Pierścionek, którego widzicie, zrobiłam z czerwonego guzika. Obszyłam go czarnymi koralikami, zaczepiłam na regulowanej, posrebrzanej bazie i obszyłam od spodu czarną ekoskórą.
sobota, 10 października 2015
Trójkątny pierścionek
Faza haft koralikowy trwa u mnie nadal. Wisiorki, naszyjnik oraz bransoletkę, które wykonałam tą techniką, mogliście już zobaczyć, a tym razem pora na pierścionek.
sobota, 3 października 2015
Wisiorek z buteleczką perfum
Nowy miesiąc i nowe wyzwania przede mną. Jedno z nich to "Butelka" organizowane przez Panie z Szuflady, na które specjalnie wymyśliłam takie coś.
Nietypowy wisiorek z małą buteleczką, próbką perfum oplotłam posrebrzanym drucikiem, na którym nawleczone są drobne, czarne koraliki. Całość zawiesiłam na cienkim, ale mocnym, woskowanym sznurku w towarzystwie srebrnej, najeżonej kulki. Chciałam go zrobić w zupełnie inny sposób, ale posługiwanie się szydełkiem nadal jest dla mnie niestety czarną magią.
Nietypowy wisiorek z małą buteleczką, próbką perfum oplotłam posrebrzanym drucikiem, na którym nawleczone są drobne, czarne koraliki. Całość zawiesiłam na cienkim, ale mocnym, woskowanym sznurku w towarzystwie srebrnej, najeżonej kulki. Chciałam go zrobić w zupełnie inny sposób, ale posługiwanie się szydełkiem nadal jest dla mnie niestety czarną magią.
Subskrybuj:
Posty (Atom)