Wakacyjny, lekki w ciepłych kolorach naszyjnik wykonałam z połyskliwego kordonka w kolorze beżowo-złotym. Na środku umieściłam nieregularne koraliki, które doskonale imitują bursztyn. Z początku naszyjnik miał być grubym, luźno zaplecionym warkoczem, ale przez odcień kordonka wyglądał, jakbym na szyję zarzuciła sobie warkocz włosów. Postanowiłam więc zostawić luźno opadające, lekko skręcone nitki.
Wydawać by się mogło, że naszyjnik do pracochłonnych nie należał, ale pocięcie kordonka na odpowiednią długość, a potem zaczepienie koralików zajęło mi troszkę czasu głównie przez koraliki, ponieważ układały się nie po mojej myśli.
Ze względu na odcienie, które mój naszyjnik posiada, uznałam, że wpasował się on w kolejne wyzwanie. Zgłaszam, więc go do Szuflady na "Zachód Słońca".
Do zdjęć naszyjnika dorzuciłam jeszcze dwie letnie stylizacje. Nie mogłam się zdecydować, która lepsza :)
Twój trud się opłacił bo efekt końcowy jest fantastyczny
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest bardzo fajny i obie stylizacje pięknie wzbogaca.
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik! Od razu skojarzył mi się z ciepłem promieni słonecznych;D
OdpowiedzUsuńA stylizacje świetne!
Pozdrawiam;)
Naszyjnik wyszedł pięknie!!! Życzę powodzenia w wyzwaniu i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jest super. Fajnie, że zdecydowałaś się na luźne sznurki, dzięki temu całość nabrała lekkości, a niby-bursztyn wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i pozdrawiam ciepło!
Pierwsze skojarzenie po spojrzeniu na naszyjnik to wakacje. :) Jest prześliczny! Oj wiem z doświadczenia ile musiało Cię pracy kosztować mordowanie z tymi sznureczkami. Gdybyś nie napisała, że to koraliki, nie rozróżniłabym ich od bursztynów :D Życzę powodzenia w wyzwaniu a tymczasem zapraszam do siebie na konkurs. Różne przydasie do wygrania, więc może Ci się spodobają ♥klik♥
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie do siebie na konkurs przydasi to u mnie nigdy za wiele ;)
OdpowiedzUsuńWow :O Śliczny, masz talent ! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :*
http://sztrojkaa.blogspot.com/