Szykuje kolejną porcję bransoletek, które zaprezentuję wam już w kolejnym poście, a dziś zobaczcie ich mały początek. Dwanaście zawieszek wykonanych ze spinaczy biurowych.
poniedziałek, 27 października 2014
poniedziałek, 20 października 2014
Bransoletki ze słuchawek
Na pierwszy rzut oka bransoletki wyglądają jakby były wykonane z czarnych, cienkich rzemyków, a ja zrobiłam je z jednej pary słuchawek. Moje bransoletki są delikatne i bardzo proste, ale wzory mogą być przeróżne w zależności od naszej wyobraźni, kolorów i użytych dodatków. Jeśli popsuły wam się słuchawki znajdźcie dla nich nowe zastosowanie. Myślę, że kabelki z nich były by również dobrym dodatkiem do naszyjników lub wisiorków.
wtorek, 14 października 2014
Kaboszony z guzików w naszyjniku
Guziki nie muszą być jedynie dodatkiem naszych ubrań można je również wykorzystać do zrobienia biżuterii. Mój naszyjnik powstał specjalnie na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze, do którego zgłaszam swoją pracę. Guziki posłużyły mi jako kaboszony. Przykleiłam je do skóry, a wokół nich przyszyłam srebrne i czarne łańcuszki. Całość ponownie przykleiłam i przyczepiłam do grubego czarnego sznura.
czwartek, 9 października 2014
Róże
Ostatnio "Komplet różany ogród" w ciągu jednego dnia uzyskał ponad 1000 wejść i chyba żaden post tego rekordu szybko nie przebije. Jestem mile zaskoczona i idąc tematem róż postanowiłam zrobić bransoletki inne niż poprzednia, ale również z różami z modeliny. Bransoletki wykonałam z czarnych rzemieni i elementów posrebrzanych: kolców oraz liści.
poniedziałek, 6 października 2014
Jesień
Dziś nic z biżuterii mała odmiana, ale chciałam wprowadzić trochę jesiennego klimatu na bloga. Liście ładnie zmieniają kolory, więc szkoda, by było ich nie wykorzystać na bukiecik, którego umieściłam w filiżance. Róże niestety słabo mi wyszły najlepsze wychodzą z liści klonu, a ja robiłam z dębu, ale może uda mi się zrobić jeszcze drugi ładniejszy.
środa, 1 października 2014
Rainbow Loom
Bransoletki z kolorowych gumeczek stały się w ostatnim czasie hitem. Nie będę oryginalna i ja też takie zrobiłam. Wykonałam je chyba najprostszym możliwym wzorem, ale skoro dostałam już te gumeczki, to dlaczego miały się marnować. Mi ten rodzaj bransoletek nie przypadł do gustu i nie rozumiem tego szału na nie. Uważam, że są idealne dla małych dziewczynek i w rączki, a raczej na rączki dziewczynki te bransoletki trafiły. Gumeczkowe twory tak jej się spodobały, że w niedzielę z moją niewielką pomocą zrobiła sobie trzecią do kolekcji.
Subskrybuj:
Posty (Atom)