Od razu zaznaczam, że go nie uszyłam. Jedynie mocno go przerobiłam co widać na zdjęciu pod spodem. Fanką cętek to ja nie jestem i raczej już nią nie zostanę. Poprzednia kolorystyka portfela i ta klamerka, to nie był mój styl. Portfel jak dla mnie wydawał się przez to kiczowaty i leżał głęboko w szufladzie. Zatrzymałam go dla samego fasonu, kształtu i kieszonek na zamki :)
Lubię przerabiać rzeczy, nadawać im nowy wygląd lub znajdywać im nowe zastosowanie. Obcięłam więc klamerkę, nałożyłam specjalną farbę, a po jej wyschnięciu przykleiłam upieczonego wcześniej sutaszowego modeliniaka o wyrazistych kolorach. I jak Wam się podoba efekt końcowy?
Ostatnio publikuję mało biżuteryjne posty co nie oznacza, że cierpię na brak pomysłów. Parę rzeczy mam zaczętych, a niektóre czekają już na sesję zdjęciową.
Do sklepiku doszły dwa nowe produkty. Bordowo złoty i beżowo czarny naszyjnik już do kupienia w moim sklepiku.
Koniecznie zrób posta w jaki sposób go przerobiłaś !! Bo wygląda nie do poznania i zainspirowałaś mnie do zmiany mojego :) Miłego dnia buziaki!
OdpowiedzUsuńhttp://maadeleinefashion.blogspot.com/
Obecnie nie mam żadnego portfela, który nadawał by się na przerabianie go, ale jak tylko wpadnie mi jakiś w ręce to zrobię takiego posta. Osobiście też jestem zadowolona ze zmiany choć w trakcie przerabiania go nie wyglądał za ciekawie, ale udało się, więc myślę już o kolejnych portfelach.
UsuńPozdrawiam :)
świetnie go przerobiłaś :)
OdpowiedzUsuńhttp://photo-andyou.blogspot.com/
Świetny pomysł! Ja kupiłam sobie specjalnie torebkę filcową, żeby wyszyć na niem coś z koralików :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Ja kupiłam sobie specjalnie torebkę filcową, żeby wyszyć na niem coś z koralików :D
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńewamaliszewskaoff.blogspot.com
Wow, wygląda jak zupełnie inny!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ci wyszło :P
Pozdrawiam :)
Rewelacja. :D Od razu lepiej portfel się prezentuje i nie trzeba go wyrzucać. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna przemiana! Teraz portfel naprawdę mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńO wiele lepiej się prezentuje teraz niż przedtem. Również nie lubię cętek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń