Najprostszy wzór bransoletki wykonany z trzech kolorów muliny: miętowy, biały i czarny. Obszyłam ją pozłacanym łańcuszkiem, aby nie była taka zwyczajna. Podstawowe wzory takich plecionych bransoletek mi wychodzą, ale tych bardziej rozwiniętych i pracochłonnych jeszcze nie opanowałam. Ciągle ta mulina mi się plącze tworząc przez to niepotrzebne supełki. Uważam, że albo moja technika wyplatania jest jeszcze słabo rozwinięta albo trzeba mieć sporą cierpliwość przy ich robieniu, ale muszę przyznać, że takie przeplatanie jest wciągające, jak już się złapie rytm, to ciężko się oderwać :)
świetna wyszła, może tylko jej zakończenie nie do końca do mnie przemawia,ale kolory i łańcuszek to genialne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńBransoletki z łańcuszkiem jeszcze nie robiłam :) Zainspirowałaś mnie :) A co do techniki to da się to wszystko wyćwiczyć, ale trzeba być cierpliwym :) Jeżeli chodzi o zakończenie ja preferuję pentelkę :)
OdpowiedzUsuńJaka ładna ta bransoletka :) Ja nigdy bym takiej pięknej nie zrobiła. Zazdroszczę ci talentu :)
OdpowiedzUsuńhttp://take-a-pencil-and-draw-a-f1.blogspot.com/
dobra robota!
OdpowiedzUsuń____________________________
fashionblogger, styling&makeup Artist on
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
świetny pomysł! Takiej jeszcze nie próbowałam robić, zainspirowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://follow-happiness.blogspot.com/
Jej jaka piękna ! Twój blog bardzo inspiruje :>
OdpowiedzUsuńhttp://arwenaeowina.blogspot.com/
Masz naprawdę wspaniałą pasję. To właśnie najbardziej kocham w blogowaniu. Pokazywanie innym swoich pasji i zainteresowań. Dzielenie się nimi. Pamiętam kiedyś u mnie w dawnej szkole była moda na robienie bransoletek z muliny. Ach te wspomnienia... Jednak nie były one w połowie tak ładne jak twoje. Rękodzieło to naprawdę wspaniałe hobby.
OdpowiedzUsuńPozdro
http://dziennikidestiny.blogspot.com/
Kurcze chyba nigdy nie pomyślała bym że mulina może wyglądać tak ślicznie i elegancko! Bardzo podoba mi się jej zestawienie ze złotym wykończeniem;)
OdpowiedzUsuńna mini fotce pomyslalam koraliki i tu zaskoczenie:))) mulinka:))) wykończenie nie bardzo mi sie podoba-może lepiej jesli juz skorzystac z nitki monofilowej? znaczy bezbarwnej.... no nie wiem-to moje takie przemyslenia:)
OdpowiedzUsuńWykończenie bransoletki również mało mi się podoba jeszcze na zewnątrz ujdzie ale w środku już się tak ładnie nie prezentuje. Do przyszycia tego łańcuszka podchodziłam 3 razy kompletnie nie wiedziałam jak mam się do tego zabrać.
UsuńSzykuję się do robienia kolejnej takiej bransoletki tylko o innym wzorze i bardzo dziękuję za radę na pewno z niej skorzystam :)
Witam w Szufladowym wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka :) Nie wpadłam na to, by połączyć mulinę i łańcuszek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bransoletki z muliny a szczególnie takie jak ta urozmaicone ;) Sama nasze bransoletke połączoną łańcuszkiem :3
OdpowiedzUsuń