Zimowa biżuteria to dla mnie połączenie srebra, bieli, perełek i kryształków.
Ruszyłam wodze wyobraźni jednocześnie przenosząc się do czasów dzieciństwa i śniegowych zabaw powstała mi taka o to bransoletka. Wykonałam ją z wielu drobnych perełek, które przypominają mi miniaturowe śnieżne kulki, aby bransoletka była bardziej mroźna zaczepiłam do niej brokatową śnieżynkę z kleju i mały kryształek.
I pomyśleć, że zimno nie przeszkadzało kiedyś takiemu zmarzluchowi jak ja :)
Piękna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńTa bransoletka jest po prostu śliczna! Delikatna i subtelna. Cudo!
OdpowiedzUsuńChciałabym umieć robić takie...:( Jednak nie jestem dobra w tego typu rzeczach. :D
Mam za mało "delikatne" palce. ;D
Pozdrawiam, Bubblegum.
http://oblakanie.blogspot.com
Cudna :) kojarzy mi się z baśnią o Królowej Śniegu ^^
OdpowiedzUsuńśliczna! taka delikatna ;)
OdpowiedzUsuńAle fajna, wyglada jak ze sklepu xd
OdpowiedzUsuńhttp://this-is-paranormal.blogspot.com/2015/01/choies.html#comment-form Mozesz poklikac jeszcze raz, bardzo bardzo prosze
Prześliczna jest <3 Uwielbiam srebrne bransoletki damskie właśnie z takimi dodatkami. Wyglądają cudownie na naszych kobiecych dłoniach :) Jestem pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPerły rzeczywiście są wyjątkowe o ile są naturalne. Bransoletki z pereł prawdziwych można zobaczyć na https://esclusiva.pl/Bransoletki-z-perel/. Ale również można kupić sznury pereł i wykonać naszyjnik samodzielnie
OdpowiedzUsuń