Taki naszyjnik pojawił się już u mnie w poście "Złoto i czerń" wykonałam go wówczas na zamówienie. Z braku pomysłów na wykorzystanie metalowych, złotych i czarnych elementów postanowiłam zrobić kolejne dwa. Różnią się one od poprzedniego jedynie tym, że elementy zawiesiłam na dwóch czarnych, woskowanych sznurkach, a nie na trzech. Jeden z naszyjników przeznaczyłam dla siebie, a drugi jest już w sprzedaży. Znajdziecie go oczywiście w moim sklepiku.
Myślałam, że robiąc kolejne naszyjniki tego typu, wykorzystam wszystkie elementy, ale one jeszcze mi zostały i będę ponownie musiała ich użyć. Postaram się tym razem wykonać z nich coś innego.
A gdy w sklepiku naszyjnik nie będzie już dostępny, to ponownie mogę go jeszcze wykonać na zamówienie.
śliczne naszyjniki :)
OdpowiedzUsuńhttp://photo-andyou.blogspot.com/
Po zrobieniu tego naszyjnika za pierwszym razem również mi się nie podobał. Zmieniłam zdanie, gdy zobaczyłam go założonego pod kołnierzyk w koszuli dżinsowej co do wyceniania moich prac zawsze mam z tym problem i oceniam po prostu pod siebie, czyli oceniam czy ja zapłaciłabym taką cenę za daną biżuterię. Ostatnio jednak to się zmienia, gdyż robię coraz bardziej pracochłonne prace i patrze również pod względem poświęconego im czasu i materiałów.
OdpowiedzUsuń